Sensacyjny wieści napłynęły do nas z Wrocławia. W rewanżowym półfinale CS 1 ligi w speedrowerze Lwy Częstochowa pokonały po raz drugi faworyzowaną Szarżę Wrocław i pojadą w wielkim finale. Ich rywalem będzie drużyna Szawer II Leszno, która ze względów proceduralnych nie może awansować do elity. Tak więc w niesamowitych okolicznościach zespół spod Jasnej Góry wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Lwy w sezonie zasadniczym nie błyszczały, zdobyły zaledwie 8 punktów i rzutem na taśmę zameldowały się w półfinale. Rywale z Wrocławia przebrnęli przez fazę zasadniczą bez najmniejszych problemów, gromadząc aż 22 oczka. W półfinałowym pojedynku to jednak Lwy rozdawały karty. Najpierw wygrali u siebie 82:75, a we Wrocławiu postawili kropkę nad „i” zwyciężając 86:74.

Niestety drogę w przeciwnym kierunku obrał inny nasz przedstawiciel w rodzinie speedrowera, czyli PKS Victoria Poczesna. Beniaminek nie poradził sobie w rozgrywkach Superligi i po zaledwie roku wraca na jej zaplecze.

Karol Stodolka