Po ostatniej porażce z Wieczystą Kraków przyszedł czas na mecz przy Loretańskiej z innym kandydatem do awansu – Chojniczanką Chojnice.
Skra Częstochowa z zaledwie dwoma punktami zamykała stawkę w Betclic 2 lidze i podopiecznych Dariusza Rolaka czekało bardzo ciężkie zadanie w piątkowy wieczór.
Można powiedzieć, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Skra wygrała 2:0 i zapisała na swoim koncie czwartą wygraną w rundzie jesiennej.
W pierwszej połowie emocji było jak na lekarstwo i zapowiadało się na kolejny bezbramkowy wynik. Takie bowiem wyniki padały w zeszłym sezonie w obu meczach pomiędzy tymi drużynami. W drugą połowę lepiej weszli goście, przejęli inicjatywę i… nic to nie dało, bo wynik otworzyli gospodarze. Drogę do siatki znalazł niezawodny Piotr Nocoń, który dobił rzut karny wykonywany przez Maksymiliana Stangreta. Goście rzucili się do odrabiania strat, ale to Skra zadała decydujący cios, a konkretnie zrobił to Jakub Niedbała w 84 minucie meczu.
Skra dopisała do swojego konta 3 punkty i zbliżyła się nieco do sąsiadów z tabeli. Do bezpiecznego miejsca w ligowej stawce brakuje im w tej chwili pięciu oczek.
Skra Częstochowa – Chojniczanka Chojnice 2:0 (0:0)
1:0 Piotr Nocoń (69’), 2:0 Jakub Niedbała (84’)
Skra: Garstkiewicz – Lorenc, Estigarribia, Kucharczyk – Stec, Ławrynowicz, Sobczak (77’ Owczarek), Kaczorowski, Niedbała, Nocoń (90’ Wróbel) – Stangret (87’ Noworyta)
Chojniczanka: Primel – Czajka, Boczek, Goliński – Żywicki (74’ Romanik), Szczepanek, Nowacki (74’ Guilherme), Kozina – Branecki (81’ Biskup), Kamiński, Sabala (74’ Sajdak)