Koszykarze Akademii Koszykówki ISKRA Częstochowa rozpoczęli już rundę rewanżową w drugiej lidze koszykarzy. Wczoraj na własnym parkiecie podejmowali beniaminka ze Stalowej Woli. Częstochowianie chcieli zrewanżować się za minimalną porażkę na inaugurację sezonu, ale sztuka ta im się nie udała. Pomimo wygranych dwóch kwart, Iskra przegrała to spotkanie 70:75.

Pierwszą kwartę doskonale rozpoczęli gospodarze, którzy po niespełna pięciu minutach prowadzili już 7:2. Przewaga ta raz topniała, raz się powiększała, a po pierwszej odsłonie Iskra minimalnie prowadziła 23:21. Niestety kolejne dwie kwarty padły łupem gości ze Stalowej Woli. Najpierw drugą odsłonę meczu wygrali 18:15, a w trzeciej dołożyli jeszcze kilka punktów przewagi, wygrywając ją 22:17. Częstochowianie stali zatem przed trudnym zadaniem odrobienia strat w ostatnich 10 minutach. Udało się to zrobić na 1:40 przed końcem, gdy Andrzej Mazur rzucił za 2 punkty, doprowadzając do remisu 69:69. Zawodnik Iskry był przy tym rzucie faulowany, dorzucił punkt z linii rzutów osobistych i jego drużyna wyszła na prowadzenie 70:69. Niestety końcówka meczu ułożyła się po myśli gości, którzy zdobyli sześć oczek z rzędu i triumfowali w całym meczu 75:70.

Najwięcej punktów dla Iskry zdobył Yehor Martynenko – 23 punkty.

📸 Dariusz Lelonek