W tej kolejce przegrała już Jagiellonia Białystok, przegrał też Lech Poznań. Jedno jest pewne – Raków Częstochowa po tej serii spotkań dalej będzie liderem PKO Bank Polski Ekstraklasa. „Medaliki” stają przed ogromną szansą powiększenia przewagi nad dwoma wyżej wymienionymi ekipami, ale najpierw w poniedziałkowy wieczór trzeba pokonać Zagłębie Lubin.
„Miedziowi” spisują się w tym sezonie fatalnie i zajmują 17 miejsce w tabeli. Ostatnie zwycięstwo zanotowali 10 lutego, gdy po dwóch golach Dawida Kurminowskiego pokonali Puszczę Niepołomice 2:1. Od tej pory cztery porażki z rzędu i remis z Koroną Kielce tuż przed przerwą reprezentacyjną. Raków natomiast jest na drugim biegunie, ostatnio wszystko wychodzi podopiecznym Marka Papszuna i zasłużenie przewodzą ligowej tabeli. Czerwono-niebiescy na ogół dobrze wspominają potyczki z Zagłębiem, w rundzie jesiennej wygrali przy Limanowskiego aż 5:1. Nie udała się natomiast ostatnia delegacja do Lubina, gdy za kadencji Dawida Szwargi Raków przegrał 0:2.
W kadrze Zagłębia kibice z Częstochowy mogą oglądać byłych zawodników Rakowa takich jak: Mateusz Wdowiak, Marcin Listkowski, Adam Radwański czy Jarosław Jach.
Zagłębie Lubin 🆚 Raków Częstochowa (31.03, godz.19:00)
fot. Marek Tęcza Fotografia