W piątkowy wieczór byliśmy świadkami spotkania, w którym Skra Częstochowa podejmowała Świt Szczecin w ramach 25 kolejki Betclic 2 Ligi. Niestety nie było to udane rozpoczęcie weekendu dla podopiecznych Dariusza Rolaka. Częstochowianie przegrali 1:2 i w dalszym ciągu zajmują miejsce w strefie spadkowej.
Skra od początku meczu musiała sobie radzić bez swojego kapitana Piotra Noconia, który doznał urazu na rozgrzewce przedmeczowej. Na ławce trenerskiej z kolei pauzującego za kartki trenera Rolaka zastąpił Karol Pikoń. Sam mecz od początku ułożył się po myśli przyjezdnych, którzy już w 10 minucie za sprawą strzału z dystansu Grzegorza Aftyki objęli prowadzenie. Skrzacy ambitnie walczyli, próbując szybko doprowadzić do wyrównania, ale do przerwy wynik już się nie zmienił.
Po zmianie stron Skra jeszcze mocniej dążyła do strzelenia gola i ta sztuka udała się w 57 minucie. Po rzucie rożnym najlepiej w zamieszaniu w polu karnym odnalazł się Joao Guilherme i mocnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Radość z remisu nie trwała jednak długo. Już 8 minut później to goście ponownie wyszli na prowadzenie, a strzelcem bramki został Krzysztof Ropski. Jak się później okazało, był to ostatni gol strzelony tego dnia na stadionie przy ulicy Loretańskiej. W ten sposób Świt przerywa passę zwycięstw Skry na własnym terenie i zabiera w długą powrotną podróż komplet punktów.
Skra Częstochowa – Świt Szczecin 1:2 (0:1)
0:1 Grzegorz Aftyka (10’), 1:1 Joao Guilherme (57’), 1:2 Krzysztof Ropski (67’)
Skra: Kramarz – Leśniak-Paduch, Estigarribia, Majewski – Kołodziejczyk (81’ Wróbel), Ławrynowicz (46’ Guilherme), Kaczorowski, Wacławek (68’ Sobczak), Wireński (64’ Szywacz), Niedbała (64’ Nocoń) – Garcia
Świt: Rajczykowski – Janiszewski, Remisz, Obst – Wojdak (K), Aftyka (69’ Kort), Nowicki (83’ Ciechanowski), Nowak (83’ Kalenik), Koziara (83’ Straus) – Kapelusz (18’ Kasprzak), Ropski
📸 damian.bachniak






