Piłkarze Skry Częstochowa mają za sobą trudny wyjazd do Bytomia, gdzie swoje mecze rozgrywa miejscowa Polonia – aktualny wicelider Betclic 2 Ligi. Piłkarze Skry zagrali bez kompleksów, ale ostatecznie przegrali 3:5.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, gdyż w 23 minucie wynik meczu otworzył Patryk Stefański. Skra Częstochowa nie zamierzała jednak składać broni i już w 34 minucie wyrównujące trafienie zanotował Nikodem Leśniak-Paduch. Na przerwę to niespodziewanie „Skrzacy” schodzili z prowadzeniem. W 42 minucie perfekcyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Guliherme i częstochowianie prowadzili 2:1.
W szatni Polonii zdecydowanie musiały paść męskie słowa, bo gospodarze zaliczyli piorunujący początek drugiej części meczu. Od 48 do 55 minuty strzelili aż trzy gole i mogli sprawić, że Skra po takim uderzeniu już się nie podniesie. Podopieczni Dariusza Rolaka potrafili jeszcze raz napędzić strachu rywalowi, gdy w 80 minucie na 3:4 trafił Maciej Wróbel. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. W doliczonym czasie gry precyzyjnym strzałem głową popisał się Kamil Wojtyra i 3 punkty zostały w Bytomiu.
Polonia Bytom – Skra Częstochowa 5:3 (1:2)
1:0 Patryk Stefański (23’), 1:1 Nikodem Leśniak-Paduch (34’), 1:2 Joao Guilherme (42’), 2:2 Oliwier Kwiatkowski (47’), 3:2 Konrad Andrzejczak (49’), 4:2 Konrad Andrzejczak (55’), 4:3 Maciej Wróbel (80’), 5:3 Kamil Wojtyra (90’+2)
Polonia: Szymkowiak – Michalski, Krzyżak – Ściślak (65’ Łabojko), Konieczny (65’ Szywacz), Kwiatkowski, Stefański (K), Szymusik, Zieliński (78’ Wypart), Andrzejczak (72’ Sarmiento) – Arak (72’ Wojtyra)
Skra: Garstkiewicz – Leśniak-Paduch, Estigarribia, Majewski (81’ Okusami) – Kołodziejczyk (62’ Wróbel), Guilherme (73’ Garcia), Kaczorowski, Wacławek (81’ Owczarek), Wireński (62’ Niedbała), Nocoń (K) – Szywacz
📸 Natanael Brewczyński
