Raków Częstochowa wczoraj bardzo pewnie pokonał aktualnego wicemistrza Polski Śląsk Wrocław 3:0 i może spokojnie czekać na to, co zrobią jutro piłkarze Jagielloni Białystok oraz Lecha Poznań.
Częstochowianie wygrali to spotkanie zasłużenie, już do przerwy prowadząc 2:0 po golach Ariela Mosóra oraz Jesusa Diaza. W drugiej połowie fatalny błąd golkipera gości wykorzystał Brunes i ustalił wynik spotkania na 3:0.
Przed Rakowem jeszcze cztery mecze do rozegrania, najbliższym jest wyjazd do Mielca na spotkanie z tamtejszą Stalą.
Raków Częstochowa – Śląsk Wrocław 3:0 (2:0)
Bramki: Mosór 20′, Diaz 36′, Brunes 71′
Raków: Trelowski – Mosór (64, Barath), Rodin, Arsenić – Tudor (80, Plavsić), Amorim – Berggren, Kochergin – Ivi (64, Makuch), Díaz (84, Seck) – Brunes (80, Rocha).
Śląsk: Leszczyński – Szota, Petkov, Samiec-Talar, Pozo (80, Baluta), Ortiz, Żukowski (77, Ince), Udahl (46, Al Hamlawi), Llinares (75, Kurowski), Jezierski (75, Wołczek), Guercio.
📸 Marek Tęcza Fotografia
























































