W piątkowy wieczór, 9 maja 2025 roku, przestrzeń Konduktorownia – siedziby Regionalnego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Częstochowie – wypełniła się tłumem gości, pasjonatów sztuki i sympatyków twórczości Piotra Dłubaka. Wernisaż wystawy „W pacht na modłę oka” okazał się wydarzeniem wyjątkowym – nie tylko ze względu na frekwencję, ale przede wszystkim na charakter prezentowanych prac.
Artysta znany dotąd głównie z wyrazistych, emocjonalnych fotografii portretowych, tym razem zaprezentował zupełnie nowe oblicze – malarstwo. Cykl stu obrazów, jak podkreśla sam autor, powstał z wewnętrznej potrzeby, „dzikiej” intuicji i chęci odejścia od wszelkich artystycznych konwencji. Prace te emanują spontanicznością i szczerością wypowiedzi – to gesty pędzla i plamy koloru, które mówią więcej niż dosłowne narracje.
– Nie odwołuję się do żadnych wzorców. Nie podaję interpretacji. To widz ma prawo – i obowiązek – poczuć, zobaczyć, nadać sens – mówił Dłubak podczas otwarcia.
Wieczór obfitował w rozmowy, emocjonalne reakcje i zachwyt nad odwagą artysty, który – choć ugruntowany w jednej dziedzinie – nie boi się sięgać po nowe środki wyrazu. Wystawa „W pacht na modłę oka” zaskoczyła także formą: obrazy prezentowano w nietypowym układzie, niemal jako zbiór szkiców myśli, pozwalający widzowi wejść w intymny świat twórcy.
Artysta wielu twarzy
Piotr Dłubak to absolwent częstochowskiego Liceum Plastycznego i filozofii na Uniwersytecie Jana Długosza, członek ZPAF, na co dzień związany z Teatrem im. Adama Mickiewicza, gdzie odpowiada za oprawę graficzną spektakli. W swojej twórczości konsekwentnie eksploruje człowieka – jego wrażliwość, tożsamość, emocje. Nowy cykl malarski jest tego kolejnym, niezwykle osobistym świadectwem.
Wydarzenie w Konduktorowni to dowód na to, że Częstochowa pozostaje miejscem artystycznych niespodzianek i twórczej odwagi. „W pacht na modłę oka” wystawa, ktorą warto odwiedzić i dać się porwać sztuce, która nie pyta o granice medium, ale o prawdę spojrzenia.
#wstawa#malarstwo#artysta#noweoblicze#publiczność#artysta#wernisaż
Fot. Agnieszka Wójciak








