To był wieczór pełen emocji na stadionie przy Olsztyńskiej! Włókniarz Częstochowa sięgnął po bardzo ważne dwa punkty w ligowej tabeli, pokonując na własnym torze Innpro ROW Rybnik 51:39. Co więcej, Lwy wywalczyły również 12-punktową zaliczkę, co może mieć kluczowe znaczenie w kontekście rewanżu i walki o bonus.
Bohaterem spotkania bez wątpienia został Piotr Pawlicki, który był tego dnia nie do zatrzymania – zdobył płatny komplet punktów i poprowadził zespół do upragnionego zwycięstwa. Doświadczony żużlowiec imponował startami, szybkością na dystansie i pewnością na trasie, dając kibicom prawdziwe show.
– Jechało się świetnie, tor był dobrze przygotowany, a drużyna zagrała dziś jak trzeba – powiedział po meczu zadowolony Pawlicki.
Nie zawiedli także inni zawodnicy biało-zielonych, którzy konsekwentnie powiększali przewagę od pierwszych biegów. ROW Rybnik próbował odpowiadać, ale Włókniarz był po prostu lepszy – tak taktycznie, jak i sprzętowo.
Trybuny wypełnione wiernymi kibicami poniosły gospodarzy do zwycięstwa, a doping niósł się przez cały mecz – od pierwszego do ostatniego biegu.
Włókniarz Częstochowa 51 – ROW Rybnik 39. Dwa punkty zostają pod Jasną Górą, a z takim występem Lwy mogą patrzeć w przyszłość z optymizmem.
#żużel#tor#motory#cennezwyciętwo#kibice#rywalizacja
Fot. damian.bachniak.photography










