Długi czerwcowy weekend sprzyja spotkaniom i imprezom plenerowym. Jak się okazuje nie tylko.
W Kłobucku na pływalni OSiR odbędą się niecodzienne, choć coraz częściej organizowane zawody pływackie.
Rodzinne Sztafetowe Zawody Pływackie, choć mają charakter zamknięty i wewnątrz klubowy, to warto zwrócić na nie uwagę, gdyż dają możliwość rodzicom i dzieciom wspólnie bawić się sportem. W tym przypadku pasją do pływania. Choć organizatorzy zaznaczają, że impreza ma stricte charakter rekreacyjny i ma promować pływanie oraz Rodzinny i zdrowy styl życia wiemy, że emocji i ostrej sportowej rywalizacji nie zabraknie.
O imprezie opowiada organizator, trener Delfina Kłobuck Michał Kalke:
cyt: „Rodzinne Sztafetowe Zawody Pływackie rozgrywane są już od 15 lat w KKP Delfin Kłobuck. Patronat obejmuje zawsze Burmistrz Kłobucka Jerzy Zakrzewski i zawsze nasza impreza zbiega się z obchodami dnia Kłobucka. W sztafetach startują rodzice i czynni zawodnicy KKP Delfin Kłobuck. Możliwy jest również start babci i dziadka grunt, żeby była to sztafeta rodzinna. Nie dopuszczamy do możliwości startu zawodnika z wujkiem, ciocią, chrzestnym, czy kolegą. Sztafeta musi być rodzinna, a dla seniorów przewidujemy możliwości startu w płetwach. Najmłodsi uczestnicy mają do przepłynięcia dystans 50 metrów, czyli 25 metrów zawodnik i 25 metrów rodzic, który startuje z wody (bez skoku). Starsi zawodnicy muszą przepłynąć dystans 75 metrów, czyli rodzic ponownie 25 metrów z płytkiej wody a 50 metrów zawodnik. Oczywiście liczony jest czas obu zawodników sztafety. Zawody odbywają się w sześciu kategoriach wiekowych od skrzata przez juniora do grupy zawodniczej.
W ten sposób zawsze kończymy sezon pływacki. Po niedzielnym treningu udamy się na zasłużony urlop a, nasza pływalnia oddana będzie do remontu.
Oczywiście, choć wynik sportowy jest tu sprawą drugorzędną, dekorujemy najlepszych zawodników. W naszej imprezie i dekoracjach zawsze biorą udział zaproszeni goście z Panią Sekretarz, Dyrektorem OSiR i oczywiście Panem Burmistrzem na czele. Po zawodach przewidziany jest piknik, grillowanie, słodycze i wspólna rodzinna zabawa.”
Gratulujemy inicjatywy i życzymy udanych startów i zabawy.
Szkoda, że tego typu zawody nie są obowiązkowe dla rodziców w każdej dyscyplinie sportu. Zweryfikowałyby one umiejętności i wymagania nie jednego. Ot, tak dla zabawy, oczywiście.
DB
fot. Damian Bachniak