W dniach 28–29 czerwca 2025 roku w Drzonkowie odbyły się Letnie Parapływackie Mistrzostwa Polski.
Do znanego szczególnie ze szkolenia pięcioboju nowoczesnego wiodącego nie tylko w kraju ośrodka w Zielonej Górze -Drzonkowie zjechało 25 najlepszych polskich drużyn. Do walki o tytuły najlepszych pływaków Letnich Parapływackich Mistrzostw Polski na basenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu
i Rekreacji stanęło 150 zgłoszonych zawodników (95 mężczyzn i 55 kobiet).
GOL NA START
Oczywiście wśród nich nie zabrakło LKS-u Gol-Start Częstochowa. Pisaliśmy już o wcześniejszych sukcesach, które dawały podstawy, by oczekiwać wyników medalowych. Entuzjazm studził wtedy Trener i Prezes LKS-u Robert Nowakowski, wskazując na ogrom pracy i przygotowań, które czekały jeszcze na jego podopiecznych. Podkreślał wówczas umiejętności sportowe i klasę rywali, z którymi przyjdzie się zmierzyć w drodze po krążki krajowego czempionatu.
Na dwudniową batalię złożoną łącznie z 29 pływackich konkurencji sztab szkoleniowy zabrał reprezentację w składzie: Robert Kała, Mateusz Noga, Mateusz Donocik, Jan Kozak, Przemysław Drąg oraz Karol Skarbek-Kozietulski.
Wszyscy wyżej wymienieni bez wyjątku w 28 indywidualnych startach zaprezentowali się znakomicie, notując oczekiwany progres formy i bijąc własne rekordy życiowe, co zrobili, aż 18 razy.
MATEUSZ NOGA MISTRZEM POLSKI
Największym bohaterem zawodów został Mateusz Noga, który sięgnął po złoty medal w konkurencji 50 metrów stylem motylkowym, potwierdzając tym samym swoją dominację na tym dystansie. Niewiele zabrakło do złota również Robertowi Kale, który zdobył srebrny medal na 50 metrów stylem grzbietowym. Zdobycz obu zawodników sklasyfikowała częstochowską drużynę na 9 miejscu mistrzostw. Robert Kała bliski był podium w wyścigu na 200 m stylem dowolnym, ostatecznie jednak musiał się zadowolić 5 miejscem.
O niedosycie mogą mówić Karol Skarbek-Kozietulski dwukrotnie w wyścigach na 50 m popularną żabką i 150 m kombinacją stylową zwaną stylem zmiennym, kończący rywalizację na czwartych miejscach oraz Przemysław Drąg, dla którego pierwsza trójka w wyścigu na 100 m grzbietem okazała się tym razem poza zasięgiem.
Jan Kozak i Mateusz Donocik również zaprezentowali wysoki poziom, a ich występy były dowodem ogromnego zaangażowania i ciężkiej pracy, jaką wkładają w codzienne treningi.
W klasyfikacji punktowej najwyżej sklasyfikowany na 13 miejscu został Przemysław Drąg, a tuż za nim ulokował się Mateusz Noga.
Reprezentanci LKS Gol-Start Częstochowa pokazali hart ducha, determinację i sportową klasę.
Jak podkreśla Robert Nowakowski, sukcesy te, nie byłyby możliwe bez profesjonalnego zaplecza, jakim dysponuje klub. Na co dzień zawodnicy mogą liczyć na wsparcie całego sztabu specjalistów – trenerów, fizjoterapeutów, dietetyków oraz psychologów sportu – którzy wspólnie dbają o każdy aspekt przygotowania sportowego. Jednak kluczowe jest zaangażowanie, samozaparcie, silna osobowość i mental samych zawodników i ich rodzin, by pomimo codziennych przeszkód robić więcej i iść dalej.
Brawo LKS Gol-Start.
Brawo zawodnicy.
Wszyscy jesteście mistrzami.
DB
Foto: LKS Gol-Start Częstochowa
