Sobota, 5 lipca, upłynęła przy ul. Brzegowej w Częstochowie pod znakiem emocjonującego miniżużlowego ścigania. Na miejscowym torze rozegrano dwa turnieje – 5. rundę Drużynowego Pucharu Ekstraligi oraz późniejszy Indywidualny Puchar Ekstraligi. Kibice, którzy zjawili się na obiekcie, mogli liczyć nie tylko na sportowe emocje, ale również na zorganizowane atrakcje dla najmłodszych. Wydarzeniu, jak zwykle towarzyszyła rodzinna atmosfera.
STILMAR WŁÓKNIARZ DRUGI W DRUŻYNOWYM PUCHARZE EKSTRALIGI
W porannych zawodach drużynowych w klasie 85–140 cc świetnie spisali się gospodarze – Stilmar Włókniarz Częstochowa, którzy zajęli drugie miejsce, zdobywając 25 punktów. Najwięcej „oczek” dla częstochowskiej drużyny wywalczył Adam Syguda – 13 punktów i 2 bonusy. Solidne wsparcie zapewnili mu także Bartosz Bartkowiak (10+1) oraz Alan Kielan (2+1). Zespół pokazał waleczność i determinację, a każdy wyścig był dowodem rosnących umiejętności młodych zawodników z Częstochowy.
Bezkonkurencyjni okazali się jednak goście z KS Toruń, którzy zgromadzili 28 punktów i sięgnęli po zwycięstwo. Ich lider, Szymon Kazaniecki, zanotował komplet 18 punktów w sześciu startach, plus delikatne wsparcie ze strony Nikodema Przedpełskiego i Sawina Turowskiego, dokładających po 5+2 punktów wystarczyło do końcowego sukcesu.
Na najniższym stopniu podium uplasowała się Unia Leszno (17 pkt), a tuż za nią ex aequo ROW Rybnik, Maszewski GKM Grudziądz i Falubaz Zielona Góra – po 16 punktów. Stawkę zamknął Motor Lublin z dorobkiem 8 punktów.
Końcowa klasyfikacja 5. rundy DPE:
1. Klub Sportowy Toruń – 28 pkt
2. Stilmar Włókniarz Częstochowa – 25 pkt
3. Unia Leszno – 17 pkt
4. ROW Rybnik – 16 pkt
5. Maszewski GKM Grudziądz – 16 pkt
6. Falubaz Zielona Góra – 16 pkt
7. Motor Lublin – 8 pkt
INDYWIDUALNY PUCHAR EKSTRALIGI
Po zakończeniu rywalizacji drużynowej, kibice obecni na obiekcie pasjonowali się i dopingowali młodych żużlowców rywalizujących w turnieju indywidualnym ponownie z udziałem zawodników Stilmar Włókniarza.
W ramach piątej rundy Indywidualnego Pucharu Ekstraligi w klasie 85–140cc młodzi adepci czarnego sportu stoczyli widowiskową rywalizację. Zacięta walka na torze sprawiła, że publiczność nie mogła narzekać na brak wrażeń.
Zwycięzcą rundy został Marcel Zwierzyński z Gorzowa, który imponował regularnością i pewnością siebie w każdym starcie. W pięciu wyścigach zdobył aż 14 punktów i bez większych problemów awansował do finału. Tam również pokazał klasę, przywożąc kolejne zwycięstwo i potwierdzając, że jest jednym z faworytów do końcowego triumfu w całym cyklu.
Na drugim stopniu podium uplasował się Szymon Kazaniecki z Torunia, który także prezentował bardzo równą formę, kończąc zawody z dorobkiem 13 punktów. Trzecie miejsce wywalczył reprezentant gospodarzy – Adam Syguda ze Stilmar Włókniarza Częstochowa. Syguda przez całe zawody był niepokonany, zdobywając komplet 12 punktów w fazie zasadniczej, jednak w finałowym biegu został wykluczony za spowodowanie upadku rywala i ostatecznie musiał zadowolić się najniższym stopniem podium.
Tuż za czołową trójką uplasował się Oliwier Szymczak (Gdańsk), który z 11 punktami także zapewnił sobie udział w finale. Tam jednak zajął czwarte miejsce.
To był wyjątkowy dzień dla wszystkich fanów miniżużla. Zacięta rywalizacja, kibice i mnóstwo pozytywnych emocji. Częstochowa poraz kolejny pokazała, że miniżużel ma tu silne fundamenty i ogromny potencjał na przyszłość.
DB
fot. Tomasz Wójciak
