W sobotni wieczór na Stadionie Miejskim w Bydgoszczy odbył się pierwszy finał tegorocznego cyklu TAURON Speedway Euro Championship. Choć pogoda przez cały tydzień straszyła żużlowych kibiców i organizatorów, zawody udało się rozegrać bez większych zakłóceń. Na torze najlepiej poradził sobie Patryk Dudek, który sięgnął po swoje pierwsze turniejowe zwycięstwo w historii startów w SEC. Obok niego na podium stanęli ubiegłoroczny triumfator cyklu Andrzej Lebiediew oraz brązowy medalista SEC 2024, zawodnik Włókniarz Częstochowa Kacper Woryna.
ORGANIZACYJNY SUKCES ?
Choć jeszcze na kilka godzin przed startem Bydgoszcz skąpana była w deszczu, organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Plandeka rozłożona wcześniej na torze ochroniła nawierzchnię, która zachowywała się bardzo dobrze, nawet podczas przelotnych opadów w trakcie zawodów. Niestety, frekwencja na trybunach nie była imponująca, a sam poziom sportowy, choć solidny, nie porywał kibiców emocjonującymi momentami. Na ciasnym bydgoskim owalu decydujące były starty i zachowanie na pierwszym łuku.
KAPITALNY WORYNA
Kacper Woryna od początku prezentował się znakomicie. Już w pierwszym biegu zapisał na swoim koncie pewne zwycięstwo, perfekcyjnym momentem startowym i zachowaniem w pierwszym łuku ustawiając bieg i Patryka Dudka za swoimi plecami. W drugim swoim starcie, czyli biegu piątym serca kibiców Włókniarza zabiły mocniej, gdy po równym starcie całej stawki, doszło do kontaktu Woryny z Przemysławem Pawlickim, na skutek którego Pawlicki i Woźniak zaliczyli upadek. Pawlickiego już więcej nie obejrzeliśmy w tych zawodach, a jak donoszą media Falubazu Zielona Góra, zawodnik doznał złamania kości lewego obojczyka. W kolejnych startach Woryna imponował szybkością i profesorskim zachowaniem w pierwszym łuku, na skutek czego, po czterech seriach był liderem klasyfikacji z dorobkiem 11 punktów. Pokonał go jedynie Michael Jepsen Jensen. W piątej serii dołożył kolejną „trójkę”, pieczętując bezpośredni awans do finału z pierwszego miejsca.
WORYNA NA PODIUM
Do decydującego biegu dnia awansowali Patryk Dudek, Kacper Woryna, Szymon Woźniak oraz Łotysz Andrzej Lebiediew. Finał rozegrano na dwa razy. W pierwszym podejściu na drugim łuku upadł Woźniak, co skutkowało jego wykluczeniem. W powtórce najlepiej spod taśmy wyszedł Dudek i nie dał się już dogonić. Woryna, tym razem nie zdołał znaleźć recepty na rywali, zajął trzecie miejsce i co najważniejsze wywiózł z Bydgoszczy 15 punktów, najwięcej obok Dudka. To bardzo dobry start w walce o medale cyklu.
WORYNA KANDYDATEM DO MEDALU?
Występ Kacpra Woryny w Bydgoszczy to poważna deklaracja zawodnika Włókniarza pokazująca, że w sezonie 2025, tak w SEC, jak i IMP nie zamierza być jedynie tłem, ale będzie walczyć o najwyższą stawkę. Jeśli utrzyma formę z pierwszego finału, w kolejnych rundach może być realnym kandydatem do podium całego cyklu SEC.
Klasyfikacja po 1. finale SEC 2025 (czołówka):
1. Patryk Dudek – 15 pkt
2. Kacper Woryna – 15 pkt
3. Andrzej Lebiediew – 12 pkt
4. Michael Jepsen Jensen – 12 pkt
5. Szymon Woźniak – 10 pkt
Kolejna runda TAURON SEC już 26 lipca w niemieckim Güstrow.
DB
