Już dziś o godz.18:00 startują rozgrywki PKO Ekstraklasy piłkarskiej. Piłkarze Rakowa Częstochowa na boisko wybiegną w sobotni wieczór w Katowicach, by zrewanżować się GKS-owi Katowice za lutową porażkę 1-2 przy Limanowskiego. Ostatnie dwa pojedynki Raków w Katowicach kończył zwycięsko bez straty gola. O meczu z GKS-em Katowice, przygotowaniach do sezonu i nie tylko, podczas wczorajszej konferencji prasowej opowiadał trener Rakowa Marek Papszun.
OKRES PRZYGOTOWAWCZY
Na wstępie trener Papszun podsumował cztery tygodnie okresu przygotowawczego, jako okres wytężonej pracy, wykonanej przez cały zespół na bardzo wysokim poziomie. Niestety nie wszystko ułożyło się w tym okresie po myśli szkoleniowca, gdyż proces przygotowawczy zakłóciły kontuzje i absencje kluczowych zawodników, czyli Otieno, Amorima, Racovitana, Jeana Carlosa, Iviego Lopeza i Kochergina. Rotacja w składzie też była znaczna, gdyż klub opuściło 7 piłkarzy z reżyserem gry na czele, czyli Gustawem Berggrenem. Z nowo przybyłych graczy Papszun wskazuje na Karola Struskiego i Oskara Repke, jako tych w pełni przygotowanych do rywalizacji. Podsumowując Marek Papszun, ocenił, że wykonana praca w pełni wdrożyła nowe osoby, również te w sztabie szkoleniowym i drużyna, jako monolit jest przygotowana do rozpoczęcia rozgrywek.
Trener Papszun odniósł się również do zbliżających się eliminacji w lidze konferencji i intensywności gry co trzy dni, na jakie przyjedzie występować jego drużynie. Podkreślił, że całość okresu przygotowawczego była tak skonstruowana, by przygotować zawodników do takiego systemu gry, czyli mecz, regeneracja, wprowadzenie do meczu, wyjazd i mecz. Takim cyklem prowadzono właśnie gry kontrolne na zgrupowaniu w Niderlandach.
GKS KATOWICE
W kontekście zbliżającego się meczu w Katowicach, trener Papszun oświadczył, że drużyna chce się zrewanżować za ostatnią porażkę u siebie, jednak nie jest to głównym motywatorem na to spotkanie. Najważniejsze dla drużyny jest przygotowanie taktyczne i fizyczne do całego sezonu i udoskonalanie swojej strategii gry, a nie skupianie się na jednym konkretnym rywalu.
NOWY STADION DLA RAKOWA
Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o częstochowską infrastrukturę stadionową Rakowa w odniesieniu najbliższego spotkania, które Raków rozegra przy Nowej Bukowej na nowym stadionie GKS-u w Katowicach.
„Zazdrośnikiem raczej nie jestem” – żartobliwie skwitował pytanie Papszun, dodając, że cieszy go fakt, iż takie obiekty powstają. Liczy przede wszystkim, że kibice dopiszą i stworzą podczas dobrego spotkania jeszcze lepszą atmosferę na trybunach. Na koniec dodał, że wierzy w to, iż stadion w Częstochowie powstanie i z każdą chwilą jest ku temu krok bliżej, jednak jego i drużyny rolą jest grać, grać coraz lepiej i wygrywać. Na te zwycięstwa czekają czerwono-niebiescy kibice i liczą na to, że pierwsze z nich obejrzymy już w nadchodzącą sobotę.
GKS Katowice — RKS Raków Częstochowa 19.07.2025 godz.20:15
Transmisje w Canal+Sport 3 i Canal+Online
(DB)
Fot. damian.bachniak.photography
