Skra Częstochowa w meczu 9. kolejki Betclic 3 Ligi uległa liderowi rozgrywek, Górnikowi Polkowice 1:4. Choć spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla częstochowian, to w końcówce gospodarze przejęli inicjatywę i wykorzystali swoje okazje.
Już w 2 minucie Ivan Metlushko wykorzystał podanie Przemysława Sajdaka i dał Skrze prowadzenie. Chwilę później próbował jeszcze Radosław Gołębiowski, ale jego strzał z rzutu wolnego zatrzymał się na murze. Polkowiczanie odpowiedzieli szybko. W 14 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szymon Kwapisz doprowadził do wyrównania. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, choć Skra stwarzała sobie kolejne okazje.
Po zmianie stron groźnie strzelał ponownie Metlushko, jednak chwilę później gospodarze zadali cios. W 53 minucie po kiksie w polu karnym częstochowian piłkę przejął Szymon Skrzypczak i mocnym uderzeniem w okienko dał prowadzenie Górnikowi. Skra walczyła ambitnie, a blisko gola był m.in. Jerzy Napieraj, lecz brakowało dokładności i skuteczności.
Sytuacja Skry skomplikowała się po drugiej żółtej kartce dla Łukasza Józefczyka. Grając w osłabieniu, częstochowianie nie zdołali powstrzymać rywali. W końcówce gospodarze dopełnili dzieła zniszczenia. W 87 minucie Jakub Wireński wykorzystał stały fragment gry, a w doliczonym czasie wynik ustalił Kacper Strzelecki (90+1’).
Górnik Polkowice, jako lider tabeli, zapowiadał przed spotkaniem, że zamierza „zgasić Skrę” – i to się udało. Jak podkreślają lokalne media, zwycięstwo miało dodatkowy smak, ponieważ było prezentem urodzinowym dla trenera Andrzeja Sawickiego. Dzięki tej wygranej drużyna z Polkowic umocniła się na pozycji lidera.
Po drugiej ligowej porażce w sezonie Skra będzie chciała szybko się odbudować. Okazja ku temu nadarzy się już w przyszłą sobotę, kiedy przy ulicy Limanowskiego częstochowianie podejmą Stal Jasień. Rywal szuka punktów, by wydostać się z dolnych rejonów tabeli, dlatego zapowiada się zacięte spotkanie. „Skrzacy” spróbują zmazać złe wrażenie po starciu w Polkowicach i wrócić na zwycięską ścieżkę przed własną publicznością.
Górnik Polkowice – Skra Częstochowa 4:1 (1:1)
0:1 – Ivan Metlushko (2’)
1:1 – Szymon Kwapisz (14’)
2:1 – Szymon Skrzypczak (53’)
3:1 – Jakub Wireński (87’)
4:1 – Kacper Strzelecki (90+1’)
(DB)
Foto: e-legnickie.pl
