Piątkowy mecz w Gorzowie przyniósł sporo emocji i zakończył się wyraźnym zwycięstwem Gezet Stali nad osłabionym Krono-Plast Włókniarzem 54:36. Choć gospodarze zdołali odrobić straty z pierwszego spotkania w Częstochowie (36:54), w dwumeczu padł remis, a żadna z drużyn nie zdobyła punktu bonusowego.
Spotkanie miało swoją dramaturgię, a losy punktu bonusowego ważyły się dosłownie do ostatniego biegu. Bohaterem meczu został nieprzekonujący w ostatnich meczach Anders Thomsen, który pojechał koncertowo, zdobywając komplet 15 punktów. Ostatni taki wynik Thomson na swoim koncie odnotował 9 czerwca 2023 roku w spotkaniu przeciwko Wilkom Krosno. Świetnie spisał się również młody Oskar Paluch (10+2) oraz Andrzej Lebiediew (8), który kilkakrotnie popisywał się ważnymi akcjami, szczególnie w powtórce 6 biegu, w którym wydawało się, że Włókniarz znów złapie kontakt. Bieg ten początkowo układał się po myśli Włókniarza, jednak sędzia dopatrzył się nierównego startu. W powtórce Lebedevs popisał się perfekcyjnym momentem startowym i uciekł parze Doyle — Woryna.
Włókniarz Częstochowa, osłabiony brakiem Piotra Pawlickiego i Madsa Hansena, przez całe spotkanie musiał sięgać po zastępstwo zawodnika. Najwięcej punktów zdobyli liderzy Kacper Woryna (14+3) i Jason Doyle (13), ale reszta drużyny nie była w stanie nawiązać wyrównanej walki z gospodarzami. Zastępstwa i rezerwy taktyczne dały częstochowianom kilka punktów, ale to nie wystarczyło, by skutecznie powalczyć o bonus. Kolejny raz nie zachwyciła nadzieja szwedzkiego speedwaya, o Lamparcie nie wspominając. Choć w przypadku tego drugiego, chociaż raz w biegu 12 kibice Włókniarza mogli zapisać w programie trójkę i bić brawo za ambitną postawę i walkę do końca.
Mecz rozpoczął się optymistycznie dla Włókniarza, który po pierwszej serii prowadził 10:8. Szybko jednak odpowiedzieli gorzowianie, którzy po serii wygranych biegów zaczęli budować przewagę. Po 10. wyścigu Stal miała już 14 punktów przewagi, wyrównując stan dwumeczu.
Ostatecznie o losach bonusa decydował ostatni, 15. bieg. Thomsen pewnie wygrał start i dojechał pierwszy, ale Lebedevs nie zdołał wyprzedzić duetu Doyle – Woryna. W rezultacie Stal wygrała mecz, ale nie dwumecz.
Dla obu zespołów był to kolejny trudny mecz w sezonie pełnym kontuzji. Stal mogła wreszcie pojechać w pełnym składzie, podczas gdy Włókniarz nadal musi radzić sobie bez swoich liderów. Remis w dwumeczu to wynik, który nikogo w pełni nie satysfakcjonuje.
Wyniki:
Gezet Stal Gorzów – 54 pkt
Martin Vaculik – 10 (3,1,1,2,3)
Anders Thomsen – 15 (3,3,3,3,3)
Mikołaj Krok – 0 (0,-,-,-)
Oskar Fajfer – 7+3 (0,2*,2,1*,2*)
Andrzej Lebiediew – 8 (1,3,3,1,0)
Oskar Paluch – 10+2 (3,2*,3,1,1*)
Hubert Jabłoński – 4+1 (1,0,1*,2)
Oskar Chatłas – ns
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – 36 pkt
Jason Doyle – 13 (2,3,2,2,2,0,2)
Piotr Pawlicki – zz
Philip Hellstroem-Baengs – 2+1 (1*,w,-,0,-,1)
Wiktor Lampart – 4 (w,1,0,-,3,0,0)
Kacper Woryna – 14+3 (2*,1*,2,3,3,2,1*)
Franciszek Karczewski – 3 (2,1,0)
Szymon Ludwiczak – 0 (0,0,0)
Kacper Halkiewicz – ns
(DB)
Fot. damian.bachniak.photography