NIEMOC RAKOWA DALEJ TRWA

Kolejne spotkanie na własnym boisku i znów bez zwycięstwa. Raków Częstochowa w tym sezonie nie rozpieszcza swoich fanów, szczególnie u siebie. Dziś kibice liczyli na przełamanie, ale to Piast zadał cios w końcówce i zabiera do Gliwic komplet punktów.

Trener Marek Papszun nieco zaskoczył składem. O ile obecność w wyjściowym składzie Rundicia była zrozumiała wobec kontuzji Kamila Pestki, tak trójka ofensywna była już małą niespodzianką. Na szpicy tym razem zagrał Jonatan Brunes, a Patryk Makuch zszedł nieco głębiej.

W pierwszej połowie nie działo się praktycznie nic. Jedynym, niestety przykrym, incydentem wartym odnotowania było przedwczesne zejście z boiska kapitana Rakowa Frana Tudora. Jego miejsce w bloku obronnym zajął Matej Rodin.

Druga część meczu było już odrobinę lepsza. Wejście Dawida Drachala wniosło ożywienie w poczynania czerwono-niebieskich, ale dalej czekaliśmy na konkrety w postaci chociażby celnego strzału na bramkę gości. To udało się dopiero w 82 minucie, gdy z dystansu próbował Berrgren, ale spokojnie obronił to golkiper Piasta.

Wszystko, co najważniejsze, wydarzyło się w doliczonym czasie gry. Po analizie VAR, arbiter główny odgwizdał rzut karny dla przyjezdnych. Do piłki podszedł Patryk Dziczek, ale górą był Kacper Trelowski. 💪 Niestety chwilę później po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym odnalazł się Michael Ameyaw i Piast wyszedł na prowadzenie, które utrzymał już do końca.

📸Marek Tęcza Fotografia

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Szanowni Czytelnicy,

Z ogromną przyjemnością witam Was w pierwszym numerze naszej gazety! Jest to dla nas niezwykle ekscytujący moment, ponieważ rozpoczynamy wspólną podróż po fascynującym świecie informacji, inspiracji i refleksji.
Jesteśmy przekonani, że nasza gazeta będzie nie tylko źródłem aktualnych wiadomości, ale także miejscem, gdzie znajdziecie inspirujące historie, ciekawe artykuły oraz głosy ludzi, których opinie i doświadczenia mogą otworzyć nowe perspektywy.
Zapraszam Was serdecznie do aktywnego udziału w naszym projekcie. Wasze pomysły, sugestie i komentarze są nieocenione dla naszej redakcji. Wspólnie możemy tworzyć coś wyjątkowego!
Życzę Wam przyjemnej lektury i inspirujących przeżyć podczas poznawania naszej gazety.

Z poważaniem,

Redaktor Naczelny
Agnieszka Wójciak