„ODDAJĄC KREW, MOŻEMY URATOWAĆ KOMUŚ ŻYCIE. NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ!”

Piotr Gajda jest koordynatorem częstochowskiego oddziału „Legion Honorowi Dawcy Krwi”, który prężnie działa na terenie naszego regionu. Porozmawialiśmy o idei krwiodawstwa, o edukacji w tym temacie i o tym, jak kilka kropel krwi może pomóc drugiej osobie. Zapraszamy!

ŻR: Panie Piotrze na początek poprosiłbym o kilka słów o sobie. Czym Pan się zajmuje, co Pan robi na co dzień i w jaki sposób spełnia się jako człowiek?

PG: Przede wszystkim jestem koordynatorem częstochowskiego oddziału „Legion Honorowi Dawcy Krwi”. Sam jestem również krwiodawcą i szeroko pojętym społecznikiem. Działam również w Radzie Dzielnicy i na rzecz swojego miasta.

ŻR: Wspomniał Pan o swojej działalności w Legionie HDK. Kiedy zaczęła się Pana przygoda z oddawaniem krwi i dlaczego właśnie w tym temacie tak bardzo się Pan angażuje?

PG: Po raz pierwszy oddałem krew, mając 18 lat. Przyznam szczerze, że tego nie kontynuowałem i dopiero „z potrzeby serca” przypomniałem sobie o tym 10 lat później. Od tej pory regularnie oddawałem krew, starałem się dużo o tym mówić, pisać, aby zachęcić innych do tego samego. Podczas jednej z kolejnych donacji zrobiłem zdjęcie i wrzuciłem na swoje media społecznościowe. W komentarzu jeden z moich znajomych zarzucił mi, że niepotrzebnie się tym chwalę. Zacząłem tłumaczyć, że robię to właśnie po to, aby inni też się tym tematem zainteresowali. Ta sytuacja dała mi impuls, by rozejrzeć się za klubem krwiodawstwa, gdzie mógłbym dołożyć swoją cegiełkę. Byłem już parę lat po studiach, gdzie też udzielałem się jako społecznik i zaczęło mi tego brakować, więc uznałem, że działalność w takim klubie to będzie strzał w dziesiątkę. Znalazłem właśnie Klub HDK Legion, który wydał mi się klubem nowoczesnym i udało się założyć oddział w Częstochowie. Musiałem znaleźć 10 krwiodawców w naszym mieście, aby taki oddział mógł powstać. Na ten moment jest nas już około 60, w ciągu niespełna 6 lat zebraliśmy ponad 600 litrów krwi na zorganizowanych akcjach krwiodawstwa, a drugie tyle oddali nasi klubowicze. Rozwija się to w dobrym tempie i jesteśmy z tego bardzo dumni.

ŻR: Sama instytucja Legionów HDK działa na skalę ogólnopolską tak?

PG: Tak dokładnie. Jest to klub ogólnopolski, a nawet kiedyś mieliśmy swój oddział w Wielkiej Brytanii. Nasz oddział w Częstochowie jest oddziałem lokalnym, organizujemy przede wszystkim lokalne akcje krwiodawstwa. Jeżeli ktoś mieszka w obszarze, gdzie nie ma takiego oddziału terenowego, to nic straconego! Można zapisać się do oddziału internetowego.

ŻR: O te lokalne akcje krwiodawstwa chciałbym właśnie zapytać. Czy w najbliższym czasie planujecie wydarzenie połączone z możliwością oddawania krwi?

PG: Tak oczywiście, jesteśmy już na etapie planowania kolejnych wydarzeń. Mamy już zaplanowane nasze cykliczne wydarzenia związane z akcjami krwiodawstwa, ale również są to wydarzenia dodatkowe. Jesteśmy bardzo często zapraszani przez inne organizacje do tego, aby wspomóc ich w tych eventach poprzez dołączenie akcji krwiodawstwa bądź elementu edukacyjnego. To, że gdzieś się pojawiamy, nie zawsze idzie w parze z możliwością oddania krwi. Staramy się też edukować w tym temacie, promować, zachęcać. Mamy za sobą już obecność, chociażby na dniach otwartych Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie, rozpoczęliśmy również współpracę z klubem „Rotary” w Częstochowie, gdzie przy okazji ich pikniku zdrowia zajmujemy się akcją krwiodawstwa. Jeżeli chodzi o nasze samodzielne działania, to mamy swoje wydarzenie, które będzie miało miejsce 29 kwietnia.

ŻR: Jak zatem przekonać osobę, która jeszcze nigdy nie oddawała krwi w szczytnym celu, aby zaczęła to robić?

PG: Wydaje mi się, że przede wszystkim brakuje u nas w kraju edukacji, jeżeli chodzi o krwiodawstwo. Zajmujemy się tym, jako Legion HDK mamy przygotowane lekcje pokazowe dla przedszkolaków, szkół podstawowych czy szkół średnich. Przygotowujemy także lekcje i szkolenia z pierwszej pomocy, także my staramy się edukować i dużo mówić o tym krwiodawstwie. Moim zdaniem najbardziej chodzi właśnie o tę wiedzę, oddawanie krwi jest bardzo ważne i ważne jest, aby tej krwi nie zabrakło. Warto sobie odpowiedzieć też na pytanie, kto w ogóle może krew oddawać. Może być to osoba, która jest pełnoletnia, nie ukończyła jeszcze 65 roku życia (do 60 życia roku może rozpocząć oddawanie krwi), musi być przede wszystkim zdrowa. Dyskwalifikacji jest całe mnóstwo, są to między innymi choroby genetyczne, nowotwory przebyte, zakażenia wirusowe. Są nawet kraje, po których odwiedzeniu turystycznie, można mieć roczną dyskwalifikację na oddawanie krwi. To niezwykle ważne, aby te osoby, które czują się zdrowo i mogą oddać krew, po prostu spróbowały tego. W przypadku mężczyzn można oddać krew maksymalnie sześć razy w roku, a kobiety mogą zrobić to czterokrotnie. Już jedna nasza donacja może trafić aż do trzech różnych osób i uratować im życie. Zapraszamy do oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Kopernika 38 i na nasze akcje, personel zapewnia opiekę na każdym kroku. Oddawanie krwi nie uzależnia w sposób fizyczny, ale z pewnością uzależnia psychicznie, gdy zdamy sobie sprawę, że przez ten drobny gest możemy komuś uratować życie, to chcemy to robić nadal.

Fot. Materiały Legion HDK

Udostępnij:

Facebook
Twitter
X
LinkedIn
Search

Najbardziej Popularne

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.