FINAŁ LIGI SZKÓŁ I KLUBÓW ŚLĄSKICH W GLIWICACH

Setki młodych pływaków rozpoczynających swoją przygodę z tym niezwykle wymagającym sportem marzy o olimpijskich sukcesach i sławie na miarę Otylii Jędrzejczak, czy najpopularniejszego obecnie pływaka młodego pokolenia Ksawerego Masiuka.

Do medali mistrzostw Europy, świata, czy wreszcie olimpijskich prowadzi jednak długa i kręta droga wyrzeczeń i ciężkiej codziennej, wielogodzinnej pracy.

Pierwszym poważnym etapem tej pływackiej podróży są zawody na szczeblu okręgowym prowadzone pod różnymi nazwami. Najlepsi zawodnicy z naszego regionu rywalizują w Lidze Szkół i Klubów Śląskich, która aktualnie wchodzi w decydującą fazę sezonu 2024/25.

W rocznikach od najmłodszych, czyli urodzonych w 2015 roku, aż do seniora włącznie w ligowej rywalizacji udział biorą zawodnicy zrzeszeni w takich klubach naszego regionu jak: Delfin Kłobuck, UKS Orka Częstochowa, UKS Trójka Częstochowa, UKS Dwójeczka Częstochowa. To niewielka reprezentacja, biorąc pod uwagę ilość sekcji pływackich i szkół pływania, które działają na terenie miasta Częstochowy i regionu.

Drużynowo powyższe ekipy, które stają do rywalizacji ligowej na tle silnych i dużych sekcji pływackich takich jak CSiR MOS Dąbrowa Górnicza, Sikret Gliwice, MANTA Kochłowice Ruda Śląska, czy Wodnik Siemianowice Śląskie, w których szeregach znajdziemy również zawodników i zawodniczki wywodzące się z Częstochowy, nie istnieją. Co gorsza, ekipy z regionu nie są nawet zdolne do skompletowania zespołów sztafetowych, czyli wystawienia minimum czterech zawodników lub zawodniczek w danym roczniku.

Indywidualnie tli się małe światełko w tunelu, jednak perełkami może pochwalić się tak naprawdę jedynie Delfin Kłobuck i UKS Orka Częstochowa a dalej co przykre, długo, długo nic.

Za niespełna miesiąc Mistrzostwa Śląska a zaraz po nich krajowy czempionat. O ile w tych pierwszych zawodach pływacy naszych klubów zaznaczą swoją obecność i dopiszą się do list medalistów, o tyle w tym drugim poza indywidualnymi jednostkowymi osiągnięciami obecność reprezentantów pływania z naszego regionu będzie raczej marginalna.

Mamy jednak nadzieję, że ten stan rzeczy będzie zmieniał się na lepsze i wkrótce ilość klubów i sekcji pływackich przede wszystkim w samej Częstochowie zostanie przekuta w jakość. Cieszymy się bardzo ze wszystkich nawet z tych najmniejszych sukcesów, ale czy nie jest to zbytnie koloryzowanie jakby nie patrzeć czarno-białego lokalnego pływania ?

Materiał i zdjęcia: damian.bachniak.photography

Udostępnij:

Facebook
Twitter
X
LinkedIn
Search

Najbardziej Popularne

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.