Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Częstochowie notuje ogromne zainteresowanie szkoleniami przeznaczonymi dla kierowców, którzy chcą zredukować liczbę punktów karnych. Pomimo regularnego ogłaszania nowych terminów, miejsca na kursach zapełniają się błyskawicznie.
– To pokazuje, jak łatwo kierowcy „łapią” punkty karne, często przekraczając przepisy ruchu drogowego – mówi Łukasz Banaś, dyrektor WORD w Częstochowie. – Niestety dotyczy to także kursów reedukacyjnych, obowiązkowych m.in. dla osób zatrzymanych za jazdę pod wpływem alkoholu.
Jak podkreśla dyrektor Banaś, konsekwencje prowadzenia pojazdu po alkoholu są nie tylko niebezpieczne, ale również bardzo kosztowne. – Koszty całej procedury, łącznie z badaniami, szkoleniem i odzyskaniem prawa jazdy, mogą sięgać nawet 8–10 tysięcy złotych. To droga „przygoda” – ostrzega.
Kierowcy, którzy muszą przejść reedukację, często zgłaszają się do ośrodka z żalem i poczuciem straty – nie tylko finansowej, ale też czasowej. Brak wolnych terminów oznacza długie oczekiwanie na możliwość powrotu za kierownicę, co szczególnie dotkliwe jest dla osób, które potrzebują prawa jazdy do pracy.
– Często słyszymy od uczestników, że nie przewidzieli skutków swojego działania, że byli „wczorajsi”. Zdarzają się też przypadki recydywy – mówi Banaś. – To przykre, ale nie możemy ignorować faktu, że wielu kierowców nadal siada za kierownicą pod wpływem alkoholu.
WORD w Częstochowie podczas szkoleń porusza tematykę uzależnień, współpracując m.in. z Anonimowymi Alkoholikami, którzy dzielą się własnymi doświadczeniami. – Chcemy dotrzeć do świadomości uczestników, pokazać im realne konsekwencje, zarówno prawne, jak i społeczne – tłumaczy dyrektor. – Niestety, mimo naszych starań, liczba przypadków niepokojąco się utrzymuje.
Kursy organizowane przez ośrodek mają na celu nie tylko zmniejszenie liczby punktów karnych czy umożliwienie odzyskania prawa jazdy, ale przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa na drogach.
Fot. Agnieszka Wójciak
