23 maja Złota Góra w Częstochowie stała się miejscem niezwykłego wydarzenia charytatywnego. Łukasz Pabiś i Rafał Piotrowski – lokalni pasjonaci kolarstwa – zrealizowali swoje ambitne zobowiązanie wobec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas tegorocznego finału WOŚP wspólnie zebrali 3240 zł w eSkarbonce i obiecali, że za każde 100 zł wykonają 5 podjazdów na Złotą Górę. Efekt? Aż 162 wjazdy – czyli wyzwanie na miarę tzw. everestingu, czyli pokonania na rowerze sumy przewyższeń równej wysokości Mount Everestu (8848 m n.p.m.) w jeden dzień!
Wydarzenie było nie tylko sprawdzianem siły i wytrzymałości dla samych organizatorów, ale także okazją do integracji i wspólnej zabawy. W piątek na Złotą Górę wyruszyli również uczniowie szkół specjalnych i ośrodków szkolno-wychowawczych, którzy – jak co roku – symbolicznie zdobyli ten szczyt w ramach wspólnego spaceru.
Atmosfera na miejscu była pełna energii, wsparcia i pozytywnych emocji. Uczestnicy dopingowali śmiałków, a wielu z nich włączyło się w wyzwanie, pokonując choćby kilka podjazdów razem z bohaterami dnia. Organizatorzy przygotowali także niespodzianki dla przybyłych, co przyciągnęło tłumy sympatyków dobrej zabawy i sportowych emocji.
Kulminacyjnym momentem wydarzenia były gratulacje, które otrzymały najmłodsze uczestniczki i uczestnicy – dzieci, które symbolicznie zdobyły Złotą Górę. To była chwila radości i dumy z ich wyczynu, który – choć symboliczny – niósł ogromne znaczenie.
Zakończony sukcesem „everesting” pokazał, jak sport może wspierać szczytne cele i jednoczyć lokalną społeczność wokół wartości takich jak pomoc, współpraca i wytrwałość.
P.s. Marek Tęcza także sprawdził swoje możliwości podjazdu pod Złotą Górę
#WOŚP#wsparcie#pomoc#wyzwanie#jazdanarowerze#radość#podjazdpodgórę
Fot. Marek TęczaMarek Tęcza Fotografia

































