Skra Częstochowa – Stal Jasień 6:2 (2:1)
3′ (0: 1) Kurianowicz
8′ (1: 1) Nocoń
45’+2 (2: 1) Metlushko
65′ (3: 1) Gołębiowski
79′ (4: 1) Łukasiewicz
81′ (5: 1) Jarek
86′ (5: 2) Wenerski
90’+4 (6: 2) Gołębiowski
Skra przystępowała do tego meczu po zaskakujących i nieoczekiwanych zmianach organizacyjnych. We wtorek, 16 września, ze stanowiska prezesa klubu z powodów osobistych zrezygnował Artur Szymczyk. Funkcję tę pełnił od 2006 roku, a jego blisko dwie dekady pracy, to czas największego rozwoju w nowożytnej historii Skry od gry w A-klasie, aż po występy na zapleczu Ekstraklasy. Podziękowanie dla prezesa za lata pełne determinacji, zaangażowania i sukcesów mogło być tylko jedno, zwycięstwo!!
Sytuacja gabinetowa nie wpłynęła jednak na postawę piłkarzy. Skra rozegrała widowiskowy mecz, w którym padło aż osiem bramek. Już w 3 minucie goście zaskoczyli szybkim trafieniem Kurianowicza, lecz odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Kilka minut później Piotr Nocoń popisał się efektownym rajdem i celnym strzałem, wyrównując wynik. Do przerwy Skra prowadziła po skutecznie wykonanym rzucie karnym przez Iwana Metlushkę.
Po zmianie stron widowisko nabrało tempa. Najpierw mocnym strzałem podwyższył Radosław Gołębiowski, następnie Łukasiewicz i chwilę później Szymon Jarek dołożyli kolejne trafienia, praktycznie rozstrzygając losy meczu. Stal odpowiedziała jeszcze golem Wenerskiego z rzutu wolnego, ale ostatnie słowo należało ponownie do Gołębiowskiego, który pięknym uderzeniem z dystansu ustalił wynik na 6:2.
Po meczu trener Dariusz Klacza podkreślał, że najważniejsza była reakcja drużyny na szybko straconą bramkę:
– Ten mecz był pod naszą całkowitą dominacją w każdej fazie gry. Cieszy intensywność, jaką narzuciliśmy przeciwnikowi.”
Trener pochwalił również Szymona Jarka, który po wejściu z ławki zdobył gola i zaliczył asystę, udowadniając, że w drużynie każdy musi być gotowy do wejścia w dowolnym momencie.
Skra notuje trzecie ligowe zwycięstwo i chce podtrzymać dobrą passę. W następnej kolejce czeka ją wyjazd do LZS Starowice Dolne. Rywal walczy o wydostanie się z dolnych rejonów tabeli, ale jego domowa forma (1 zwycięstwo, 0 remisów, 4 porażki) daje nadzieję, że jeśli Skra utrzyma dyspozycję, bez problemów wróci z tego spotkania z kompletem punktów.
(DB)
Foto: damian.bachniak.photography