Po bardzo dobrym i ciekawym spotkaniu Skra Częstochowa pokonała TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 i dopisała do swojego dorobku ważne trzy punkty. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Robert Majewski.
Na papierze faworytem tego meczu byli goście, którzy plasują się wyżej w tabeli Betclic 2 ligi, ale to Skra lepiej wyglądała w pierwszych 45 minutach i długimi fragmentami zamykała rywali na własnej połowie. Najbliżej objęcia prowadzenie „Skrzacy” byli w 43 minucie, kiedy to po uderzeniu Jana Majsterka piłka znalazła się w siatce, ale arbiter główny odgwizdał spalonego i gola nie uznał.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i to Skra na samym początku miała okazję do zdobycia bramki. Groźnie z rzutu wolnego uderzał Jakub Niedbała, ale piłka nie znalazła drogi do siatki. Skra dopięła swego w 86 minucie, gdy po dośrodkowaniu w pole karne najwyżej wyskoczył Majewski i pewnym strzałem skierował futbolówkę do bramki Podbeskidzia. Jak się okazało, była to jedyna bramka tego wieczoru i trzy punkty zasłużenie zostały pod Jasną Górą.
Skra Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
1:0 Robert Majewski (86’)
Skra: Kramarz – Majewski, Estigarribia, Leśniak-Paduch – Ławrynowicz (65’ Guilherme), Kołodziejczyk (77’ Wireński), Kaczorowski (65’ Wacławek), Sobczak, Nocoń, Niedbała (77’ Szywacz) – Garcia (90’ Kaczmar)
Podbeskidzie: Forenc – Willmann, Ściuk, Majsterek, Gach (77’ Dziwniel) – Urynowicz (77’ Ronnberg), Kizyma (90’ Martosz), Mrsic (55’ Bednarski), Szumilas – Górski, Klisiewicz
Marek Tęcza