Ognisko zamiast grilla?

Kto nie czekał z radością na ognisko i z entuzjazmem nie zbierał chrustu na nie w dzieciństwie niech pierwszy rzuci kamień. Ognisko najczęściej kojarzy się z obozami, wyjazdem pod namiot czy wakacjami na wsi. Teraz może być idealną alternatywą na majówkowego grilla, pod warunkiem, że będzie przygotowane z rozwagą i zasadami.

Najważniejsze podczas przygotowywania ogniska jest miejsce. Minimalna odległość od zabudowań musi wynosić 4 m, a od ogrodzenia minimum 3. Tak samo od dużych drzew, nie ważne, że konary nie znajdują się nad ogniskiem ale istnieje ryzyko zapalenia przez gorące powietrze czy iskry uniesione przez powiew wiatru. Warto też pamiętać, że w Polsce przychodzi on w dużej mierze z zachodu i to powinno być kolejnym punktem wyboru miejsca. Należy też pamiętać, że palenisko nie może znajdować się w odległości 100 m od granicy lasu.

Kolejnym ważnym punktem jest zagłębienie. Czy wykonamy je sami, czy będzie naturalne, nie jest to istotne. Spowoduje, że wiatr będzie trudniej roznosił popiół oraz iskry. W wielu miastach najczęściej panuje całkowity zakaz tej aktywności. Najlepiej osobiście dowiedzieć się w urzędzie gminy i wystąpić o pozwolenie.

Przydomowe ognisko wcale nie musi być duże. Wystarczy jak będzie miało średnicę około 1 m. Jeżeli chcemy mieć pewność, że ogień będzie jeszcze mniejszym zagrożeniem warto okrąg wyłożyć dookoła kamieniami albo żwirem. Trzeba też pamiętać by zawsze mieć przygotowaną wodę, piach albo gaśnicę.

Dla wielkich entuzjastów ognisk są w wielu sklepach przygotowane oferty specjalnych, podwieszanych palenisk, które są bezpieczniejsze, wielorazowego użytku i łatwiejsze do ustawienia.

Ogień nie jest stałym żywiołem i często tańczy tak jak mu wiatr zagra, więc szykując stanowiska dookoła paleniska powinno się postawić na mobilne siedzenie chyba, że ktoś lubi dym i żar lejący się wprost na twarz.

Jak już mamy przygotowane miejsce warto zastanowić się co z drewnem. Oczywiście najlepiej kupić typowy opał kominkowy. Jest przygotowany, pocięty w poręczne kawałki i pozyskany z legalnych miejsc. Takie drewno również dłużej się pali, a najlepsze jest to z drzew liściastych. Można również kupić drewno bezpośrednio z nadleśnictwa co jest tańszym rozwiązaniem. Najmniej obciążającym kieszeń jest za to samodzielne pozyskiwanie drewna. Rozporządzenie Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych reguluje ten proces. By to zrobić należy zgłosić się do leśnictwa i zapytać czy jest taka możliwość. Jeżeli dostanie się taką zgodę otrzyma się również wszystkie informacje odnośnie tego, w tym kiedy i jak tego dokonać. To samo tyczy się chrustu, który jest własnością Lasów Państwowych i nie możemy bez zgody go wynieść.

Fot. Freepik

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Szanowni Czytelnicy,

Z ogromną przyjemnością witam Was w pierwszym numerze naszej gazety! Jest to dla nas niezwykle ekscytujący moment, ponieważ rozpoczynamy wspólną podróż po fascynującym świecie informacji, inspiracji i refleksji.
Jesteśmy przekonani, że nasza gazeta będzie nie tylko źródłem aktualnych wiadomości, ale także miejscem, gdzie znajdziecie inspirujące historie, ciekawe artykuły oraz głosy ludzi, których opinie i doświadczenia mogą otworzyć nowe perspektywy.
Zapraszam Was serdecznie do aktywnego udziału w naszym projekcie. Wasze pomysły, sugestie i komentarze są nieocenione dla naszej redakcji. Wspólnie możemy tworzyć coś wyjątkowego!
Życzę Wam przyjemnej lektury i inspirujących przeżyć podczas poznawania naszej gazety.

Z poważaniem,

Redaktor Naczelny
Agnieszka Wójciak