Mieszkańcy Częstochowy oraz kierowcy przejeżdżający przez miasto na trasie DK 91 z pewnością zauważyli nowy fotoradar, który pojawił się przy budowanym zjeździe na ulicę Rakowską. Choć urządzenie jeszcze nie rejestruje przekroczeń prędkości, to już wzbudziło duże zainteresowanie i wywołało wiele dyskusji. Z jednej strony, fotoradar ma pełnić funkcję prewencyjną, mając na celu poprawę bezpieczeństwa na drodze, zwłaszcza w miejscu, gdzie powstaje nowe skrzyżowanie. Z drugiej strony, część kierowców obawia się, że urządzenie będzie służyć głównie jako „skarbonka” dla miasta, generując dodatkowe wpływy do budżetu.
Warto zaznaczyć, że instalacja fotoradaru była warunkiem uzyskania zgody na budowę zjazdu na ulicę Rakowską. Miejskie władze argumentują, że obecność urządzenia zmusi kierowców do zachowania większej ostrożności w tym miejscu, co z kolei przyczyni się do zmniejszenia liczby wypadków i kolizji. Planowane uruchomienie fotoradaru jest uzależnione od zakończenia budowy zjazdu, które ma nastąpić pod koniec 2024 roku.
Nowy fotoradar na DK 91 w Częstochowie to niewątpliwie temat, który budzi wiele emocji. Z jednej strony, trudno zaprzeczyć, że urządzenia tego typu mogą przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Z drugiej strony, należy pamiętać, że fotoradary nie są jedynym rozwiązaniem problemu nadmiernej prędkości. Ważne jest również prowadzenie działań edukacyjnych oraz zapewnienie odpowiedniej infrastruktury drogowej.