Do końca rundy zasadniczej siatkarskiej PlusLiga już coraz mniej kolejek, a KS Norwid Częstochowa w dalszym ciągu realnie liczy się w grze o awans do fazy play-off. Ostatni tydzień nie był szczęśliwy dla podopiecznych Cezara Douglasa Silvy, po raz drugi w tym sezonie lepszy okazał się Barkom Każany Lwów. W niedzielę poprzeczka powędruje jeszcze wyżej, do Częstochowy przyjeżdża Asseco Resovia Rzeszów.
Rzeszowianie mają w swoich szeregach kilku znakomitych zawodników jak chociażby Bartosza Bednorza, Stephena Boyer czy Karola Kłosa, a dodatkowo z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej. W poprzedniej kolejce bardzo pewnie wygrali z jednym z kandydatów do finału – Projektem Warszawa 3:0 i już zrównali się liczbą punktów z częstochowianami.
W pierwszej rundzie Norwid wygrał na Podpromiu 3:2, mimo że w czwartym secie bronił kilku piłek meczowych. Jutro poznamy odpowiedź na pytanie czy przegrana w Tarnowie była tylko wypadkiem przy pracy, czy to jednak początek zniżki formy u błękitno-granatowych.
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa – Asseco Resovia Rzeszów (02.02.2025 godz. 14:45)
fot. Marek Tęcza
