Wczoraj zakończył się turniej finałowy Mistrzostw Polski w Leżajsku, a juniorzy Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa po heroicznej walce uplasowali się tuż za podium. W meczu o brązowy medal przegrali z Treflem Gdańsk 0:3, ale w każdym z setów różnice między dwoma ekipami były minimalne.
W spotkaniu dwóch przegranych w półfinałach spotkali się ubiegłoroczni finaliści. Eco Team rok temu wygrał 3:2 i został mistrzem Polski juniorów, ale wczoraj musiał uznać wyższość rywali z Gdańska. Mecz miał niezwykle wyrównany przebieg, a losy każdego z setów rozstrzygały się dopiero w samych końcówkach.
W pierwszej partii to biało-zieloni jako pierwsi stanęli przed szansą zakończenia seta, gdy prowadzili najpierw 24:23, a za chwilę 25:24. Gdańszczanom udało się te straty odrobić i swoją pierwszą piłkę setową wykorzystali bezbłędnie, obejmując prowadzenie w całym meczu. W drugiej partii sytuacja praktycznie się powtórzyła, z tą różnicą, że częstochowianie prowadzili już 24:22 i mieli wszystko w swoich rękach. Jednak znów więcej zimnej krwi zachowali przeciwnicy, najpierw doprowadzili do remisu 24:24, a w grze na przewagi ponownie okazali się lepsi. Set trzeci miało nieco inny przebieg, gdyż tym razem to AZS gonił wynik, ale po skutecznej grze dopiął swego i znów miał aż dwie piłki setowe na skończenie seta i przedłużenie swoich szans na brązowe medale. Ponownie ze stanu 22:24 wrócili jednak gracze Trefla i wygrali cały mecz 3:0.
Drużynie Wojciecha Pudo należą się wielkie brawa za postawę w całym sezonie. Przegrali zaledwie dwa mecze, ale na ich nieszczęście był to akurat półfinał i mecz o brąz.
Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa Trefl Gdańsk 0:3 (25:27, 26:28, 26:28)