Seniorki Częstochowianki rozegrały wczoraj ostatnie wyjazdowe spotkanie fazy zasadniczej w drugiej lidze. Rywalem podopiecznych Anity Krzyczmonik była drużyna SPS Długołęka i po pięciosetowym boju to gospodynie wyszły z tej batalii zwycięsko.
W pierwszej partii minimalnie lepsza była drużyna SPS-u, która triumfowała 25:22. Odpowiedź Częstochowianki była jednak natychmiastowa i po dwóch setach na tablicy wyników widniał remis 1:1. W trzecim secie znów zmiana o 180 stopni i pewny triumf gospodyń, ale to nie był koniec emocji. W czwartej partii Częstochowianka stanęła na wysokości zadania, wygrała 25:21 i z niecierpliwością czekaliśmy na tie break. Rozpoczął się on znakomicie dla naszego zespołu. Przy zmianie stron Czanka prowadziła 8:5 i wszystko wskazywało na to, że dwa punkty pojadą pod Jasną Górę. Od stanu 11:9 nastąpiła niestety seria punktów drużyny z Długołęki, która błyskawicznie wyszła na prowadzenie 12:11. Tego prowadzenia już SPS nie oddał i wygrał cały mecz 3:2.
Jeden zdobyty punkt nie wystarczył, bo swój mecz wygrał Volley Wrocław i „przeskoczył” Częstochowiankę w tabeli, spychając ją na piąte miejsce. Za tydzień ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Czanka podejmie u siebie ostatni w tabeli AZS AWF Wrocław, a już przed meczem będzie znać wynik spotkania z Wałbrzycha, gdzie pojedzie Volley Wrocław. Walka o czwórkę zapowiada się pasjonująco.
SPS Długołęka 🆚 Klub Sportowy Częstochowianka 3:2 (25:22, 22:25, 25:17, 21:25, 15:13)
📸 Tomasz Wójciak