Za nami 29 seria spotkań w piłkarskiej IV lidze śląskiej. Victoria Częstochowa tym razem udała się do Bielska-Białej, gdzie zmierzyła się z rezerwami Podbeskidzia. Podopieczni Adriana Pasieki do przerwy prowadzili 2:1, ale ostatecznie wracają do domu bez punktów.
Strzelanie rozpoczęli gospodarze w 29 minucie, lecz cieszyli się z niego zaledwie 180 sekund. Victoria szybko wyrównała, a przed przerwą zadała jeszcze jeden cios, wychodząc na prowadzenie. W drugiej części spotkania niestety nie udało się utrzymać korzystnego rezultatu, Podbeskidzie najpierw wyrównało na 2:2, a w 84 minucie strzeliło zwycięską bramkę i w ten sposób trzy punkty zostały pod Klimczokiem.
📸 Victoria Częstochowa