W niedzielny wieczór Krono-Plast Arena znów będzie tętnić życiem. W ramach 5 rundy rozgrywek PGE Ekstraligi Włókniarz Częstochowa podejmie beniaminka rozgrywek Innpro ROW Rybnik.
Obie ekipy do tej pory wygrały po jednym spotkaniu. Rybniczanie na inaugurację pokonali u siebie Stal Gorzów, natomiast Włókniarz w trzeciej kolejce na własnym torze okazał się lepszy od… również Stali Gorzów. Podopieczni Mariusza Staszewskiego po bardzo słabej pierwszej kolejce pokazali w trzech następnych seriach spotkań, że będą drużyną walczącą o każdy centymetr toru. Minimalne porażki w Lublinie i Toruniu ujmy nie przynoszą, są wręcz dobrym prognostykiem przed niedzielnym spotkaniem.
W barwach ROW-u zobaczymy w niedzielę byłego zawodnika częstochowskich „lwów” Nickiego Pedersena. W ekipie z Rybnika znajduje się także Maksym Drabik, ale trener Piotr Żyto w ostatnich dwóch meczach odsunął go od składu i w jego miejsce desygnował do walki Gleba Chugunova.
📸 Tomasz Wójciak