PIŁKARSKI RAPORT

11. kolejka IV ligi / I liga Śląska InterHall

Piast II Gliwice – Raków II Częstochowa 1:2 (1:0)

Bramki: Maziarz (28′) – Walczak (55′), Kociniewski (81′)

W meczu 11 kolejki rezerwy Rakowa Częstochowa pokonały 2:1 Piasta II Gliwice, odnosząc istotne zwycięstwo na wyjeździe. Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla gospodarzy. W 28 minucie po dograniu Mouhameda Souare’a w polu karnym najlepiej odnalazł się Oliwier Maziarz i wyprowadził Piasta na prowadzenie.

Po zmianie stron Raków II ruszył do odrabiania strat. W 55 minucie sfaulowany został Jan Mordaka, a do rzutu wolnego podszedł Tomasz Walczak. Pomimo trudnego kąta uderzył po ziemi, zaskakując bramkarza i doprowadzając do remisu. Decydujący cios padł w 81 minucie, kiedy to po wrzutce z wolnego najwyżej wyskoczył Antoni Kociniewski i strzałem głową zapewnił medalikom komplet punktów.

Trener Michał Mizgała tak skomentował mecz:

-„Najważniejsze, że wygrywamy i zdobywamy kolejne trzy punkty na bardzo trudnym terenie z wymagającym przeciwnikiem. W pierwszej połowie graliśmy nazbyt naiwnie, próbując gry kombinacyjnej na boisku, które nie było do tego przystosowane. Wprowadziliśmy korekty, które pozwoliły nam przejąć inicjatywę w drugich 45 minutach. Wykazaliśmy wolę walki i determinację, a tego dnia, to były czynniki decydujące. Jako młoda drużyna pokazaliśmy dojrzałość w kluczowych momentach i zasłużenie wygraliśmy”.

Po tej kolejce Raków II plasuje się na 3 miejscu w tabeli I ligi śląskiej. W następnej kolejce Częstochowianie zmierzą się u siebie z liderem z Rybnika, drużyną, która na wyjazdach dotychczas przegrała tylko raz właśnie w Gliwicach.

Szombierki Bytom – Victoria Częstochowa 2:3 (0:3)

Bramki: 0:1 – Pacholski (58′), Mularczyk (78′) – Błaszkiewicz (24′, karny), Jaworski (35′), Jaworski (42′)

Piłkarze obu drużyn zapewnili kibicom zgromadzonym na stadionie w Bytomiu mecz pełen dramaturgii i zwrotów akcji. Ostatecznie zakończony zwycięstwem Victorii 3:2 na trudnym terenie Szombierek. Po pierwszej połowie wydawało się, że losy meczu już się rozstrzygnęły. Victoria prowadziła 3:0 po golach Błaszkiewicza (z karnego) i dwukrotnym trafieniu Jaworskiego.

Jednak gospodarze po przerwie nie odpuścili i tak naprawdę tylko brak szczęścia spowodował, że ostatecznie nie wywalczyli choćby punktu. Punktu, na który prawdę powiedziawszy, swoją postawą zasłużyli. W 58 minucie Pacholski zdobył kontaktową bramkę. W 71 minucie w protokole meczowym odnotowano czerwoną kartkę dla zawodnika gospodarzy, co nie przeszkodziło im w minucie 78 za sprawą Mularczyka doprowadzić do stanu 2:3.

W spotkaniu nie zabrakło dramatyzmu: aż pięć goli, trzy rzuty karne (dwóch gospodarze nie wykorzystali, jeden obronił bramkarz Victorii) czy trafienia w słupek dla gospodarzy. Ostatecznie Victoria zdołała utrzymać prowadzenie i wywalczyć trzy punkty.
Po tym zwycięstwie Victoria z 16 punktami awansuje na 9 miejsce w tabeli. W najbliższym meczu, 11 października, Victoria zagra u siebie derbowe spotkanie ze Zniczem Kłobuck. Zniczem, który w tej kolejce doświadczył nieprzyjemnej porażki na własnym terenie.

Znicz Kłobuck – Drama Zbrosławice 1:2 (1:0)

Bramki: Kosin (23′) – Ochwat (50′, 89′)

Na własnym boisku Zalchem Znicz Kłobuck doznał bolesnej porażki 1:2 z Dramą Zbrosławice. Do przerwy gospodarze prowadzili po bramce Jakuba Kosina w 23 minucie i kontrolowali przebieg gry. Zespół Adriana Pluty miał przewagę w pierwszej połowie, stosując wysoki pressing i agresywną grę.

Druga połowa to jednak całkowita dominacja gości. W 50 minucie defensywa gospodarzy została rozmontowana i Grzegorz Ochwat doprowadził do wyrównania, a w 89 minucie ponownie wpisując się na listę strzelców, ustalił wynik na 2:1 dla Dramy.

Ta porażka to pierwsza domowa strata punktów dla Znicza w sezonie. Dotychczas na własnym terenie Znicz nie przegrał w lidze. Drama natomiast potwierdziła swoją dobrą formę, notując siódme zwycięstwo w sezonie, a czwarte z rzędu.

W tabeli IV ligi Zalchem Znicz plasuje się w środku stawki na 10 miejscu, sąsiadując ze swoim kolejnym rywalem zza miedzy, czyli Victorią Częstochowa.

Ostatnia kolejka przyniosła kibicom naszych drużyn sporą dawkę emocji, dramatycznych zwrotów akcji, czy trzymających w napięciu do ostatnich sekund dreszczowców. Raków II potwierdził stabilną formę i pozostaje w czołówce ligi, Victoria wreszcie przełamała się na wyjeździe, a Znicz doznał pierwszej domowej porażki w sezonie. Najbliższy weekend zapowiada się wyjątkowo ciekawie, a derbowe starcie Victorii ze Zniczem z pewnością będzie stanowiło pikantne danie główne piłkarskiej weekendowej uczty.

(DB)
Foto: LKS Drama Zbrosławice / OSA Kadry Dramowe

Udostępnij:

Facebook
Twitter
X
LinkedIn
Search

Najbardziej Popularne

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.