Raków Częstochowa już w najbliższy piątek o godzinie 20:30 podejmie na własnym stadionie Lecha Poznań w meczu 4. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Po ostatniej porażce z Cracovią, częstochowski zespół będzie chciał wrócić na zwycięską ścieżkę.
Trener Rakowa Częstochowa, Marek Papszun, podczas wczorajszej konferencji, wyraził jasne oczekiwania przed meczem z Lechem Poznań. Podkreślił potrzebę poprawy gry w porównaniu z ostatnim domowym spotkaniem i zapowiedział walkę o zwycięstwo. Zaznaczył również, że zespół ciężko pracuje nad eliminacją błędów. Papszun poruszył także temat kontuzji Bogdana Racovitana, która może okazać się poważna, oraz poinformował o powrocie do treningów Władysława Kochergina.
Niestety, Raków boryka się z problemami kadrowymi. Bogdan Racovitan doznał poważnej kontuzji w ostatnim meczu i będzie pauzował przez kilka tygodni. – Kontuzja Bogdana jest bardzo poważna – potwierdza Papszun. – Czekamy na wyniki badań, ale wszystko wskazuje na to, że przerwa będzie długa. To był bardzo niefortunny uraz. Piłkarz GKS-u spadł na nogę Bogdana. To jak wypadek samochodowy – nie ma tu winnych, po prostu zdarzają się takie sytuacje w piłce nożnej.
Mimo problemów zdrowotnych Racovitana, są też dobre wiadomości. Władysław Kochergin, który w ostatnim meczu doznał stłuczenia kolana, już wrócił do treningów z drużyną.
Spotkanie z Lechem Poznań będzie bardzo ważne dla obu drużyn. Zarówno Raków, jak i Lech aspirują do najwyższych miejsc w tabeli. Wygrana w tym meczu będzie miała duże znaczenie dla morale i układu sił w górnej części tabeli. Kibice mogą spodziewać się emocjonującego widowiska.
Fot. Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa